WAŻNE

Blog może zawierać sceny dla dorosłych, wulgaryzmy i inne treści przeznaczone dla osób (+18) Informacja zamieszczona z powodu nowego prawa obowiązującego na Blogger.

poniedziałek, 2 czerwca 2014

wszystko i nic rozdział 9

Mel 
niepewnie zeszłam na dół ii udałam się do kuchni gdzie siedzieli ci sami chłopacy 
- hej wam - powiedziałam stojąc w drzwiach , dopiero teraz skapłam się że jestem w samej  koszulce Justina  
- hej - przywitali się nie pewnie 
- Już jet ok - zapytał chłopak chyba Austin 
- tak - odpowiedziałam 
- tam masz lodówkę weź sobie coś - wskazał chłopak 
-ok - ruszyłam niepewnie przechodząc koło nich wszyscy się mi przyglądali , podeszłam do lodówki i ją otworzyłam , była pełna wszystkiego i co ja mam zjeść , widziałam że wszyscy piją tylko sok , z chęcią zjadła bym naleśniki , dowidział że mogę co chce 
-hmmmm ...  macie patelkę - wychyliłam się za lodówki 
- tak w tamtej szafce - wskazał odeszłam do lodówki i wciągałam ją 
- miska ?- zapytałam znowu 
- tam- wskazał na kolejną szafkę 
-a chcecie też naleśników ? - zapytałam wyciągając potrzebne składniki popatrzeli się na siebie dali po spojrzeniu 
- tak - odpowiedzieli hurem 
- ok - uśmiechnęłam się i zabrałam do robienia ciasta , Justina nadal nie było  , zaczęłam smażyć naleśniki przy 30 przestałam liczyć a chłopcy przyglądali mi się 
- hej może nakryjcie do stołu , zaraz skończę - powiedziałam do nich na chwile odwracając się od mojego zajęcia 
- do stołu , my mamy stół ? -zapytał jeden 
- tak , to coś gdzie leży sterta jakiś papierów  - odpowiedziałam wskazując na stół za nim był ładny ale zaśmiecony papierami

- w sensie że gdzie gadamy o ...- powiedział 
- tak Derek dokładnie a teraz idzie i uprzątnijcie to i rozłóżcie talerze - przytaknęli i udali się 
- ok skończyłam , jeszcze tylko coś do naleśników - zamyśliłam się 
 - Mell nutella i dżem są w w szafce na dole - powiedział chłopak którego imienia nie znam 
- och ok , zawołajcie Justina - powiedziałam do nich ustawiając wszystko na stole patrząc na zegarek zajęło to raptem 20 minut ciekawe co Justin robi w tym czasie 
Justin 
weszłem do łazienki wziąłem prysznic ubrałem się i zacząłem układać swoje włosy co trochę zajmuje 
- Justin chodź - do łazienki wszedł Austin 
- już idę , gdzie Mell - zapytałem wychodząc 
- robi śniadanie z chłopakami , atak a pro to nasz stół już nie jest nasz będziemy musieli przenieść się do twojego gabinetu jak nie chcesz wplątywać w to Mell  - powiedział idąc na dół a ja za nim 
- jak nie jest nasz i oni jej słuchają - szok mnie ogarną w tym momencie raptem 20 minut mnie nie ma 
-  sam zobacz - austin  zaprowadził mnie do stołu gdzie chłopacy szykowali razem z Mell śniadanie 
- łoł chłopcy , ale uroczo , jakie z was cipy - zaświergotałem 
- tak bardzo uroczo dlatego ty po zjedzeniu posprzątasz wszystko -  nagle pojawiła się Mell a ja odrazu spoważniałem i wytrzeszczyłem oczy na to co powiedziała chłopacy zaczeli się śmiać po cichu
- czemu ja - zrobiłem minkę zbitego pieska 
- temu że oni mi pomogli a ty się pindrzyłeś przed lusterkiem  - wyjaśniła siadając do stołu a chłopcy wybuchli śmiechem 
- wcale się nie pindrzyłem - udałem obrażonego 
- to co robiłeś , chyba że miałeś jakieś inne potrzeby do zaspokojenia - nie no przegięła a chłopaccy nie mogli się powstrzymać
- kurwa zamknąć się-  wlałem pięścią w stół aż Mell podskoczyła  

2 komentarze:

  1. Super, tylko szkoda że krótki. Mam nadzieję że następny będzie szybciej i będzie dłuższy ♥

    OdpowiedzUsuń
  2. zobaczymy jak z następnym , ale mam dwa tygodnie żeby się poprawić więc zobaczymy jak to wszystko wyjdzie :D

    OdpowiedzUsuń