WAŻNE

Blog może zawierać sceny dla dorosłych, wulgaryzmy i inne treści przeznaczone dla osób (+18) Informacja zamieszczona z powodu nowego prawa obowiązującego na Blogger.

wtorek, 16 grudnia 2014

ODSKOCZNIA


NO WIĘC ODSKOCZNIA DAWNO TEGO NIE ROBIŁAM MAM NADZIEJĘ ŻE WAM SIĘ SPODOBA  TAKA PRZE ŚWIĘTAMI NIESPODZIANKA , POZDRAWIAM I WESOŁYCH ŚWIĄT  ♥






HMMM
Zacznijmy od tego że moja przygoda nie będzie szczęśliwa , Ale i też nie będzie tragiczna spokojnie . Opowiem wam historie ale nie będę zaczynać od słów "Dawno dawno temu ..." nie zaczniemy od tego ...
Kolejne dni mijały a ja byłam sama jak palec , jak to się stało , a więc wypadek moi rodzice zginęli wraz z młodszą siostrą jakiś rok temu a ja byłam sama w domku w którym mieszkaliśmy . Nie byliśmy bogaci ale rodzice starali się nam zapewnić wszystko co najlepsze . Ale co mogę teraz począć bez nich hmm nic . Rzuciłam szkole bp i tak byłam tam pośmiewiskiem a że nikt się tym nie zainteresował to z korzyścią dla mnie . Zazwyczaj całe dnie przesypiam w łóżku a w nocy spaceruje po mieście i odkrywam to nowe zakamarki i miejsca do schowania się . Ale przecież ta historia miała nie być tylko smutnym opowiadaniem o moim życiu , jak każda historia musi być trochę zwariowana i niedorzeczna na swój sposób , a więc słuchajcie dalej   no więc rok od śmierci i mojego jak by załamania się  , za dwa miesiące powinnam kończyć szkole właśnie powinnam ale rzuciłam tak jak się rzuca palenie . kolejny wieczór kolejne zmarnowanie mojego czasu na blachą rzecz ale czy na pewno może tym razem zdarzy się coś dzięki czemu nie będę musiała być już sama na tym świecie , może zdarzy się coś co pozwoli mi na dołączenie do rodziny . zmierzam środkiem ulicy jak co wieczór ciemno wszędzie migające lampy , a ja pośród ich zmierzam tak naprawdę do nikond , ale nie tej nocy nie w tej chwili , kiedy zdarzyło się to na co możliwe że czekałam od śmierci rodziny  , to była chwila a ja głupia znalazłam się w tej chwili , co ciekawe pamiętam mojego oprawce pamiętam i to dokładnie ale nie będę go opisywać napisze tylko że bóg nie poskąpił mu urody  . Co dziwne kiedy tylko te katorgi się zakończyły a ja zostałam odwieziona przez niego do domu , oczywiście wcześniej dał mi do zrozumienia że jeśli pójdę z tym na policję to nie skończy się to za dobrze dla mnie . Powiedział że się odezwie , ale szczerzę nie chciałam tego zachowywał się tak jak by się nic nie stało a stało się zgwałcił mnie  , co zabawne na drugi dzień dowiedziałam się ze najgroźniejszy przywódca gangu tego miasta wrócił  w ten sam dzień w którym zostałam zgwałcona a żeby było śmieszniej był nim on ale nasza władza nic z tym nie zrobi bo oczywiście miał ich wszystkich w rękawie . Po tym wszystkim ograniczyłam moje wychodzenie nocami , dałam sobie 2 tygodnie wolnego każdemu się przyda odpoczynek zwłaszcza po takich traumach , tata zawsze powtarzał że jestem twarda więc tym razem postanowiłam się nie załamywać tym a iść z głową do góry bo co może mnie bardziej dobić już nic nic mi nie zostało . Te dwa tygodnie zleciały szybko , pewnie się zastanawiacie skąd mam pieniądze i skąd biorę jedzenie  to proste kwestia pieniędzy hmm rodzicie założyli mi fundusz powierniczy i dostałam pieniądze od miasta za to że osierocili dziecko , więc wpłaciłam je na lokatę i żyje z odsetek jakie urosną przez miesiąc a że mi do szczęścia wiele nie potrzeba to starcza mi na przetrwanie , kwiecista jedzenia mamy 21 wiek jedzenie dowożą  do domów nawet z marketów  . Wiec lećmy dalej te dwa tygodnie zleciały szybko , cisza spokój , leże śpię oglądam telewizje  , już prawię o tym wszystkim zapomniałam przynajmniej mam takie wrażenie . Dziś jest dzień kiedy zamierzam odwiedzić moją koleżankę , ciekawi o kogo chodzi powiem wam mam namyśli ulice oświetlona migającymi lampami  tak stęskniłam się za tym widokiem mam tylko na dzieje że nikt mi nie przeszkodzi w pogawędce a z nią . jak zwykle określona godzina i wyjście do niej  do koleżanki jedynej która mnie wychucha i nikomu nic nie powie  , zmierzam w dół ulicy rozglądam się myślę o wszystkim , a w szczególności że ktoś cały czas idzie i myśli ze ja o ty mnie wiem ale jestem twarda i nie daje tego po sobie poznać , dochodzę do rozdroża i jak zwykle pojawia się pytanie którą droga pójść żeby było łatwiej ale nie decyduje się na żadną z nich a jedynie odwracam się na pięcie i idę z powrotem do domu gdzie nie czaka na mnie nikt . mój tajemniczy szpieg  chodzi za mną już dobry miesiąc od pierwszego wyjścia czasami mam ochotę się zatrzymać i powiedzieć że go widzę , ale nie robię tego   bo po co  na co jest dobrze jak jest . Zleciał czas w naszym mieście zrobiło się na nowo niebezpiecznie dzięki niemu ale co z tego , a właśnie z tego że na mojej drodze pojawił się problem i to nie mały mam za sobą śmierć rodziny gwałt i szpiega no i jeszcze jeden mały problem chyba zaszłam w ciąże ale sąd mogę to wiedzieć przecież nie zrobiłam testu a mój oprawca nie był by chyba taki głupi , no chyba że miał taki zamiar ale kto to może wiedzieć . Kolejny miesiąc a ja żyję w tej samej niewiedzy z moimi problemami i szpiegiem . Te same czynności , rutyna to chyba moje drugie imię jeśli można to tak nazwać . Trzeci miesiąc można powiedzieć że coś zmienia ale czy na pewno , kupienie testu to na pewno ale czemu go nie zrobiłam tego nie wiem , strach może ale może też świadomość że za kolejne kilka miesięcy będę miała dla kogo żyć , funkcjonować , Czwarty miesiąc to zmienia wszystko , przytyłam to na pewno już nie jestem tak wychudnięta a na pewno nie mam już płaskiego brzucha a lekko zaokrąglony  nawet bardziej niż trochę , ale test jak leżał na półce tak nadal tam leży , Piąty miesiąc tak  piąty i ta pewność , pewność bo zrobiłam test który  wręcz natychmiast pokazał mi prawdę o tym że jest we mnie dziecko mojego oprawcy , życie jest ciężkie może macie mnie za psychopatkę bo mam dość spory dystans do tego co się dzieje ze mną ale jest mi tak dobrze . Zastanawiam się tylko czy mój szpieg zauważył zmianę wie mnie  . Dziś zamierzam mu ją ukazać ubierając się dość obciśle , może to coś zmieni w moim .życiu . Spacer z nim to rutyna chociaż nie idzie my kolo siebie i nie rozmawiamy to mam pewność że wiemy o sobie nawzajem . Dziś coś się zmieniło , widział mnie i ja jego widziałam jego minę i to że dziś za mną nie będzie szedł . Mój spacer można by było zaliczyć do udanych gdyby nie fakt że w domu czekała mnie niespodzianka w  postaci nie zgadniecie , tak dokładnie mój  gwałciciel siedział na mojej kanapie , czy byłam zaskoczona o tak ale zaskoczenie znikło tak szybko jak to że nie robiąc z tego nic bo inni zaczeli by wrzeszczeć czy coś tam ja po prost ściągałam buty odłożyłam klucze  i poszłam do kuchni zrobić herbaty , siedział nic się nie ruszył z miejsca , zdążyłam  zrobić herbatę i wrócić  do salonu zajęłam jak zawsze moje miejsce i włączyłam telewizję czekając na mój serial , Siedziałam koło niego , chyba myślał i to dość intensywnie  , bo nawet nie mrugnął , byłam zapatrzona w mój serial który właśnie się rozpoczynał  kiedy od tak ekran zrobił się czarny a ja jękłam z niezadowolenia , wiedziałam co się stało zaraz się odezwie a jaj nie miałam żadnej dobrej odpowiedzi przygotowanej na tą chwilę . Pozostało ki czekać i zastanawiać się o co zapyta
więc
Keila
co
mam na imię Keila
Justin
wiem
domyślam się , więc
powiedz w prost o co chodzi
hmm o ciąże
słabo o niej wiem ale trwa 9 miesięcy a potem dziecko
wiem ale chodzi mi o ciebie i ciąże
5 miesiąc
Już
dopiero
jak
ty mi to powiedz przecież to ty
no ja ale w dziewczyny macie tabletki na takie coś
to prawda ale ja ich nie używałam , przykro mi
trudno , za późno mogłem wcześniej się odezwać
nie musiałeś  ,  kto normalny by się odzywał
ja , poza tym pilnowałem cię kto wie co mogłaś zrobić
nic  , twój szpieg wyglądał na zdziwionego dziś  zazwyczaj jest bardziej ostrożny i skupiony
wiedziałaś
od początku nie umiał się kamuflować
cały Tino
lepiej dla mnie
czemu
przez kilka miesięcy nie byłam sama
jak to
normalnie , takie życie
pełne wrażeń , pakuj się
po co
zabieram cię
gdzie
daleko , do mnie , pomyślimy
ale nad czym
nad tym
a mój serial
u mnie
ok
I niby nic takiego nie za długa rozmowa prosta nie składająca się z   wielu pytań a ja mu zaufałam chociaż wiedziałam kim jest i do czego jest zdolny , poszłam z nim . I nawet wszystko było dobrze do momentu kiedy od tak siedziałam u niego zadomowiona , bo w końcu miesiąc jestem w jego domu  wpada dwóch taki , twierdzą że Justin im kazał mnie zabrać ale to nie prawda porwanie kto by się spodziewał a no ja  , to nie był by jego świat gdyby takie rzeczy się nie działy , ale najważniejsze że uratował mnie , przez kilka dni nawet sam siedział ze mną w domu  . Kiedy zniżał się termin przyjścia dziecka byłam spokojna ale nie którym odbijało i to na maksa . On miał wszystko gotowe , ułożył plan jak to ma wyglądać a ja tylko przytakiwałam  . Zaraz po porwaniu zawisu mnie do lekarza żeby mnie przebadali na wszystkie możliwe sposoby , sprawdzili co z dzieckiem . Wtedy był spokojniejszy A dziś kiedy wypada termin porodu ja czuje się świetnie ale On on co chwila pyta się czy wszystko w porządku i czy nic mi nie trzeba . Mam tego już dosyć , zaraz po porodzie chce się ożenić  tak postanowił a ja mimo sprzeciwów nie mam nic do gadania , kupił już nawet nowy dom oczywiście ja go wybrałam , nie zrobiłam bym tego gdyby nie jego szantaż ale ten fakt ominę , Powoli zaczynam się na niego otwierać a on też jest całkiem inny niż wszyscy gadali , może jest kim jest ale najważniejsze że już  mnie więcej nie skrzywdzi  . Wreszcie oczekiwanie skurcze panika lekko moja , a jego bezcenna , chwila moment i jesteśmy w szpitalu  , ja zaczynam rodzić a Justin mnie wspiera jest dziecko , chłopczyk , dumny tata przecina pępowinę ale za raz potem zemdlał . Pielęgniarki go cucą a ja ciesze się dzieckiem , cieszę się od bardzo dawna jednak spotkało mnie coś w życiu dobrego musiałem wiele wycierpieć ale nareszcie coś otrzymałam od życia . Kto by pomyślał że  tak może się to skończyć , jestem szczęśliwą matką mężatką mam piękny dom  i zwariowanego męża , cuda się zdarzają . Wierzcie lub nie ale jestem szczęśliwa od kilku lat z nimi , tworzymy świetną rodzinę taką jak z obrazka .
THE END 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz